Tytuł: Eliza i
jej potwory
Tytuł oryginalny:
Eliza and her monsters
Autor: Francesca
Zappia
Tłumaczenie:
Marek Cieślik
Gatunek:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Feeria Young
Data wydania: 25
października 2017
Z książkami młodzieżowymi mam
tak, że zazwyczaj irytują mnie już na samym początku. A to świat przedstawiony,
często dość jednowymiarowy, a to bohaterowie, którzy doprowadzają człowieka do
szału swoimi decyzjami i niezdecydowaniem. Unikam więc młodzieżówek jak ognia,
ale czasami zaryzykuję i zerknę, bo może znajdzie się mniej irytująca
bohaterka, której perypetie będzie mi się dobrze czytać.
Z „Elizą i jej potworami” jest
nieco inaczej. Francesca Zappia kupiła mnie poprzednią powieścią, „Wymyśliłam
Cię”, więc na Elizę ostrzyłam sobie ząbki już od premiery. Do tego główna
bohaterka jest młodą twórczynią, co prawda komiksu – jako osoba, która rysować
nie potrafi, chylę czoła – ale prężnie działającą w Internecie, co jest mi
dosyć bliskie. Zaryzykowałam więc po raz kolejny.