Tytuł: Łzy Mari
Autor: Martyna
Raduchowska
Seria (tom): Czarne
Światła (1)
Gatunek: science
fiction, kryminał, cyberpunk
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 4 lipca
2018
Nie jestem fanką robotów. Może to
zabawne, ale technologia mnie w pewnym stopniu przeraża, więc wizje świata, w
którym wystarczy obraz siatkówki oka czy odcisk linii papilarnych, żeby mieć
dostęp do swoich prywatnych czy też firmowych spraw, mnie nie bawią. Nie
ukrywam przy tym, że jestem dzieckiem lat dziewięćdziesiątych wychowanym na
Robocopie, Terminatorze, Piątym Elemencie i Obcym. Może stąd moja niechęć do tych
światów. A jednak czasami zdarza mi się sięgnąć po pozycję, w której roi się od
technologii, a świat zdaje się być utopią. Tak, antyutopie też nie są moim
konikiem. Ma to znamiona masochizmu, ale czasami warto wyjść ze swojej strefy
komfortu. Tak mawiają. Ale koniec dywagacji, czas na „Łzy Mai”.